Odwiedzili nas:

mod_vvisit_counterDzisiaj80
mod_vvisit_counterWczoraj172
mod_vvisit_counterBieżący tydzień474
mod_vvisit_counterBieżący miesiąc2036
mod_vvisit_counterWszyscy1207248
Splywajcie.pl - opis spływu rzeką Piławą
Piława (Liszkowo- Nadarzyce) Drukuj Email

Spływ 1- dniowy (jezioro Pile- Nadarzyce) 18 km

Odcinek 2 z 5


START: Pole biwakowe przy jeziorze Pile, wypływ Piławy w okolicach wsi Liszkowo. Start o godzinie 9.00. Należy dojechać na start do godziny 8.30.

 

PRZYSTANKI:

  1. Południowy kraniec jeziora Długiego.
  2. Poniemiecki jaz forteczny.
  3. Most drogowy Starowice.
  4. Drewniany most czołgowy.
  5. Wyspa na Zalewach Nadarzyckich
  6. Pole namiotowe "Zalewy Nadarzyckie".

 

PRZENOSKI:

  1. Poniemiecki jaz forteczny- przenosi się tylko obok jazu, dość uciążliwa.
  2. Elektrownia wodna na j. Berlińskim posadowiona na drugim poniemieckim jazie fortecznym- koniec zalewów, długość ok. 60m- do dyspozycji płatne wózki, w 2008 roku po 1,5 zł.
  3. Zniszczony jaz przed Nadarzycami.

 


9.00
Pole namiotowe Liszkowo- wypływ Piławy z jeziora Pile

Pole namiotowe znajduje się przy samym wypływie Piławy z  jeziora Pile po jakimś czasie widać również z daleka biel tablicy informacyjnej "Szlak wodny Piławy", która "patrzy" w kierunku jeziora. Ogólnie na tym polu wygód nie ma, bieżącej wody, a co za tym idzie żadnych prysznicy czy umywalki, czy porządnego WC-ta- są sławojki. W roku 2019 teren oznaczony jako teren prywatny Towarzystwa pomocy "Przytulisko" w Białogardzie  - informuje o tym tablica na wjeździe- pobyt za zgodą administratora i podany nr telefonu 575-829-982. Do wioski Liszkowo jest jakieś 3 km i jest tam sklep. Pole Liszkowo to dobra baza wypadowa do Bornego Sulinowa, kierując się w prawo po 6 km możemy dopłynąć do tego ciekawego historycznie miasta, jest tam sporo innych atrakcji. W Bornem jest bardzo fajne pole namiotowe z wszelkimi wygodami, jednak na nadrabianie w sumie 12 km w tę i z powrotem musimy mieć czas i dodatkowy dzień.







 

Dojazd do pola namiotowego Liszkowo z drogi asfaltowej Borne Sulinowo- Łubowo, tablica kierunkowa do pola namiotowego jest widoczna z drogi. W przypadku gdy jedziemy od strony Łubowa to kawałek za mostem na Piławie skręcamy w las w lewo. Od strony Bornego zaś w prawo, zanim las się skończy, most na Piławie widać w oddali niżej. Jeśli zaczynamy spływ w tym miejscu to sensowniej jest zacząć go zaraz przy moście drogowym.

 




 

Jezioro Pile

Jezioro to jest czwartym jeziorem pojezierza Drawskiego zarówno pod względem wielkości jak i głębokości, rozciąga się między wsią Pile, a Bornem Sulinowo.

  1. Powierzchnia: 1019,38 ha,
  2. Długość: 9 km,
  3. Szerokość: 2,8 km,
  4. Największa głębokość: 45 m,
  5. Długość linii brzegowej: ponad 30 km,
  6. Liczba wysp: 5,
  7. Dno: twarde, żwirowo- kamieniste, czyste.

Długa rynna, przedzielona tworzącymi przewężenie masywnymi półwyspami, ginie między wysokimi wałami morenowymi. Południowy brzeg jeziora był niedostępny dla turystów przez ponad 50 lat, Rosjanie mieli tutaj swoją bazę. Miasta Borne Sulinowo nie było nawet na mapach warto je zwiedzić. Linia brzegowa jeziora wokół Bornego przybiera niezwykły kształt, przypomina orła z rozpostartymi skrzydłami, przy czym zarys "lewego skrzydła" ginie w głębi lądu. Sto metrów na północ od "dzioba": wynurza się z jeziora maleńka wysepka, zaraz potem druga- nieco większa. Przy "szyi" utworzono miejskie kąpielisko zachodnie z pomostami i przystanią. Jezioro doskonale nadaje się do żeglowania, linia brzegowa  jest urozmaicona lecz łatwa do rozeznania,.brak płycizn, a  północno- zachodnie wiatry są pomyślne dla żeglarzy.

 

9.15
Most kolejowy Łubowo- Borne Sulinowo

Brak przeszkód pod mostem przepływamy więc swobodnie.

 


 

9. 20
Most drogowy Łubowo- Borne Sulinowo

Po prawej rozpościerają się pola, a po lewej mamy las, głębokość Piławy to około 2 m, woda nie jest przejrzysta, szerokość rzeki około 10 m, płynie leniwie, nurt jest słaby. Przed mostem po prawej pomost z wiatą. Za mostem drogowym na wzniesieniu, jakieś 200 metrów od rzeki po prawej widać wieś Liszkowo.


9.55
Jezioro Długie

Liszkowo mamy już za plecami, po prawej zaczyna się las, a i rzeka skręca w prawo To znak, że wpływamy na jezioro Długie. Ginące w lasach Długie w pełni zasługuje na swoją nazwę, wciska się czterokilometrową rynną między wysokie, w środkowej części klifowe brzegi. Powierzchnia jeziora wynosi 69 ha, maksymalna głębokość- 7 m. Na pierwszy rzut oka trudno zauważyć, że jest się już na jeziorze, jednak odległość między brzegami zwiększa się kilkukrotnie. Płynąc płytkim prawym brzegiem widać dno, jest zamulone do kolan, po prawej na spadzistym brzegu rynny rosną wysokie modrzewie z jasnym igliwiem na tle ciemnych świerków i sosen za nimi. Po lewej bór sosnowy. Podczas przeprawy jeziorem doliczyłem się 7 czapli, niektóre stały na brzegu wypatrując ryb, inne wznosiły się nad taflą jeziora, najpiękniejszym widokiem był rybołów krążący nad pierwszym odcinkiem jeziora. Zbliżał się czasem na 1 metr do tafli wody i z powrotem wzlatywał do góry. Trudno płynąć linią brzegową, najlepiej wybrać za zwężeniem tę najkrótszą i jej się trzymać, by za każdym razem nie przepływać przez środek. Wiatr da nam popalić jeśli dzień jest wietrzny, fala też nie należy do najmniejszych. Na jeziorze tym zazwyczaj właśnie płynie się pod wiatr.
Jezioro co kilkaset metrów zwęża się jakby miało się zakończyć okazuje się jednak, że to tylko wąska gardziel, a zaraz za nią akwen skręca w lewo lub w prawo i poszerza się znowu. Tak będzie kilka razy, ostatni odcinek (czwarty lub piąty) jeziora jest już inny, na jego krańcu widać olchy charakterystycznie porastające brzeg rzeki.

 



 

11.10
Wypływ Piławy z jeziora Długiego

Jezioro kończy się, jest to bardzo dobre miejsce na kąpiel, jeśli woda jest już ciepła. Piława wypływając z jeziora Długiego jest głęboka, wystarczy zrobić krok i ma się po pachy wody, płynie spadzistym głębokim korytem szerokości około 5 metrów. Woda jest przejrzysta, a na dnie widać żwir.

 


 

11.35
Miejsce postoju na lewym brzegu Piławy

Po lewej miejsce na ognisko i ławki wykonane przez Nadleśnictwo Borne Sulinowo. Status tego miejsca nie jest jasny, nie jest oznaczone jako miejsce biwakowania, więc lepiej z niego nie korzystać, chyba że na krótką przerwę. Zdarzają się tutaj ludzie więc niekoniecznie może być tutaj spokój. Rzeka od tego miejsca nabiera puszczańskiego wyglądu, w wodzie są zwalone drzewa, dno jest ciemne, kąpieli w tym miejscu nie polecamy.

 


 

11.50
Betonowa konstrukcja na lewym brzegu

Trudno jej nie zauważyć wygląda jak wzmocniony punkt czerpania wody, od tej pory konstrukcje żelbetonowe będą się pojawiać w tym puszczańskim krajobrazie. Jest to pozostałość po niemieckich umocnieniach albo posowiecka architektura, nie jest to strona mostu, gdyż po prawej zupełnie nic na to nie wskazuje... Zdjęcie zrobione po przepłynięciu obok stąd wydaje się być po prawej stronie.

 



 

12.05
Poniemiecki Jaz Forteczny

Jaz wchodził w skład systemu bunkrów, chwilę przed nią rzeka spłyca się miejscami i rozszerza swoje koryto. Po prawej widać pozostałości bunkra, te będą nam już towarzyszyć co jakiś czas na prawym brzegu rzeki, to umocnienia Wału Pomorskiego. Dno za wodospadem pokrywają białe muszle, to świetne miejsce na zdjęcie. Ludzie zajeżdżają tutaj też autami. Za tamą w wodzie mnóstwo ryb...fajne miejsce do zabawy. Uwaga! Z jazu nie wolno spływać kajakiem. Na dole jazu jest betonowy próg, można się połamać albo i nawet zginąć. Przenoska lewym brzegiem, dopływamy do pomostu, następnie kilkadziesiąt metrów szeroką ścieżką, zejście do wody drewnianymi schodami, kajak można przesunąć po drewnianych rolkach. W 2021 roku po elementach drewnianych, dzięki którym przenoska była w miarę bezpieczna nie zostało wiele, należy ostrożnie zsunąć kajak do wody.

 

 

Jazy forteczne spiętrzające wody rzeki Piławy

Wybudowane w latach 1935/36 w trakcie budowy linii Wału Pomorskiego. Pierwszy z jazów jest doskonale zachowany wraz z komorą mechanizmów, przepustami i pozostałościami zapór z szyn kolejowych. Dla obrony jazu zbudowano na lewym (zachodnim) brzegu rzeki jeden mały schron jedno-sektorowy (B1). 2. Drugi z jazów zintegrowany został z małym broniącym go B-werkiem (1 kopuła 20P7). Był to stosunkowo duży jaz klapowy zbudowany prawdopodobnie obok wcześniejszej konstrukcji z lat 1932/33. Niestety z powodu posadowienia obecnie na nim elektrowni wodnej niemożliwe jest bliższe zwiedzenie tak samego jazu jak i pozostałości wysadzonego schronu bojowego. Obydwa jazy to ciekawy przykład niemieckich budowli hydrotechnicznych przeznaczonych do utrzymywania rozległych zalewów utrudniających przełamane pozycji umocnionych.

 




 

Wał Pomorski

Silnie ufortyfikowana rubież obronna, stanowiąca wraz z Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym i linią odrzańską wschodnią system umocnień Niemiec. Po rozpoczęciu budowy 1932-34 W.P. modernizowano i rozbudowywano do 1944. Główna pozycja na linii Szczecinek, Nadarzyce, Wałcz była 1939 wykorzystana jako osłona koncentracji wojsk do inwazji na Polskę. Wał został przełamany po ciężkich walkach 30.01-3.03.1945, w wiślańsko- odrzańskiej operacji zaczepnej armii sowieckiej przez prawoskrzydłowe związki 1 Frontu Białoruskiego (47 armia, 1 armia WP i 2 Korpus Konny Gwardii); 1 armia WP, po ciężkich walkach o przesmyki między jeziorami oraz nadarzycki węzeł fortyfikacyjny, sforsowała główne pozycje umocnień na południe od Nadarzyc i włamała się w głąb obrony niemieckiej, zdobywając m.in. Mirosławiec.

 

12.22
Wypływamy z jazu

Piława spłyca się maksymalnie do 50 cm, woda jest przejrzysta, a na dnie żwir i jasny piasek, nurt przyspieszył. Przed nami kilkanaście zwalonych drzew, przebycie ich jednak nie jest trudne, zawsze można wyjść do wody i przeprowadzić kajak. Dookoła las, wydaje się, że czas dawno temu stanął tu w miejscu.

 



 

13.30
Przeszkody

Na odcinku od jazu do mostu Starowice zazwyczaj jest najwięcej naturalnych przeszkód, zwłaszcza wiosną, przyczyniają się do tego bobry. W 2021 roku było tam sporo przeszkód, ale dało się wymanewrować między nimi bz wysiadania z kajaka. W lipcu i sierpniu rzeka na tym odcinku jest zazwyczaj przetarta i całkowicie spławna. Sposób przeprawy przez przeszkody zależy od wyobraźni kajakarza..;). Można nad, można i pod o ile się da..;)

 

 

13.38
Most drogowy kierunku do Starowic

Po lewej w tym miejscu krzyżują się drogi Starowice- Nadarzyce- Borne Sulinowo Po prawej miejsce postoju dla aut, pod mostem należy przeprawiać się prawą stroną, po lewej są kamienie, a na środku jest jakiś beton, jest tu kilka kamieni, nurt wartki, a woda płytka, można porysować kajak.

 


13.45
Pozostałości betonowej konstrukcji mostu

Przepływamy bez problemu wybraną drogą, jedynką można się nawet wcisnąć w widoczną po prawej dziurę i wypłynąć po drugiej stronie.

 



 

13.50
Drewniany most czołgowy

Przebycie tej przeszkody dawniej uzależnione było od poziomu wody, w 2021 roku z mostu niewiele zostało (zdjęcia są z 2007 i są już historyczne) jedno z przęseł jest usunięte i przepływa się bez problemu.

 





 

14.00
Wpływamy na Zalewy Nadarzyckie

Widać pierwszy kierunkowskaz szlaku wodnego. Rzeka rozlewa się tutaj bardzo szeroko, brzegi są nieregularne porośnięte trzciną, liczne zatoki i cyple urozmaicają krajobraz, różnorodność ptactwa, słyszeliśmy nawet bąka.. wydaje taki dźwięk jakby się "gwizdało na butelce". Co kilkaset metrów jest tablica kierunkowa, są one ustawione tak, że widać poprzednią i następną. Stan tablic jest różny, ale w zasadze je widać jak się dobrze rozejrzy (w 2021 roku były nadal). Na zalewach można było się zgubić, kiedy nie było jeszcze smartfonów z mapą google, a kajakarze nie mieli mapy. Z mapą też można było się pogubić jeśli "uciekły" nam gdzieś punkty odniesienia. Zasada jest taka, że trzymamy się bliżej prawego brzegu.

 

14.30
Most

Przy moście pozostałości drewnianego mostu czołgowego.

 

14.45
Wyspa

Po prawej na jednej z wysp widać bunkier (jest to największa wyspa na zalewach). Zaraz za nią jest wyspa na której kiedyś można było rozbić biwak, w 2021 roku były tutaj tablice "Zakaz biwakowania". W tym miejscu kajakarze bez mapy zastanawiali się jak płynąć dalej :). Wyspa ma podłużny kształt, mając ją po prawej stronie, płyniemy wzdłuż dłuższego brzegu dalej prosto, tak jakby była strzałką. Ok. kilometr dalej widać brzeg, czasem słychać przejeżdżające samochody, przebiega tam droga Nadarzyce- Borne Sulinowo, przy której jest miejsce postoju pojazdów Nadleśnictwa Borne Sulinowo i dalej pole namiotowe "Zalewy nadarzyckie". W momencie gdy dopłyniemy do brzegu, ukarze nam się dalsza część zalewu i widać miejsce postoju z wiatami.

 

15.15
Pole namiotowe "Zalewy Nadarzyckie"

Na lewym brzegu mijamy pole namiotowe, tutaj można przenocować. Do Nadarzyc jest około 2 km i 2 przenoski.

 



 

15.45
Elektrownia wodna (posadowiona na 2 poniemieckim jazie fortecznym)

Wypływ z jeziora Berlińskiego przegradza niewielka elektrownia wodna, kajak należy przenieść lewym brzegiem ok. 60 m. Dawniej były tutaj wózki do kajaka, w 2021 roku nie było już takich wygód i trzeba przenieść kajaki kilkadziesiąt metrów dalej poniżej elektrowni.

 




 

16.00
Zniszczony Jaz

Za elektrownią Piława bystro płynie do pobliskich Nadarzyc, spadając ze zniszczonego jazu (20- metrowa przenoska z prawej strony). Ta przenoska również nie należy do przyjemnych, mało tu miejsca, kamienie i cegły mogą spowodować zwichnięcie nogi w kostce. Wpłynięcie lewa odnogą kilka metrów przed jazem pozwoli nam przesunąć puste kajaki przez stopień po wodzie, jest trochę wygodniej, ale jedna osoba musi wejść do wody. W kajakach nie wolno być w tym czasie. Wpływając do prawej odnogi musimy zrobić przenoskę prawym brzegiem.

 

 

16.15
Nadarzyce

Przed mostem drogowym na prawym brzegu rzeki kończymy spływ.

 

Nadarzyce

Wieś położona nad Piławą, w sąsiedztwie dużych obszarów leśnych, wiedzie przez nią szosa do Sypniewa i dalej - Jastrowia. W Nadarzycach zaczyna się czerwony szlak turystyczny im. IV Dywizji Piechoty, którego długość wynosi 100 km. Prowadzi on przez całe Pojezierze Wałeckie, wzdłuż linii byłych umocnień Wału Pomorskiego, aż do Człopy. Wieś znana jest szczególnie z dwóch rzeczy: tak zwanych "Zalewów Nadarzyckich" oraz z pozostałości po najpotężniejszych umocnieniach Wału Pomorskiego. 500 m na zachód od Piławy znajdują się ruiny dużego fortu. Grubość żelbetonowych ścian wynosiła w nim 210 cm, a stropów, wzmocnionych stalowymi belkami i stalowymi kopułami pancernymi - 200 cm. W schronie takim mogło przebywać 80 żołnierzy. Podejścia do fortu broniły pola minowe, zasieki z drutu kolczastego oraz kilkudziesięciometrowej szerokości kanał zaopatrywany wodą z rzeki.Walki o wieś trwały od 4 do 6 lutego i były bardzo krwawe. Poległo, zaginęło i zostało rannych 513 żołnierzy.   Od 07.02.1945 roku w rejonie Nadarzyc prowadzono zacięte i krwawe walki o przełamanie pozycji Wału Pomorskiego. Uczestniczyły w nich jednostki WP. W tym miejscu Wał Pomorski nie został przełamany w walce. Niemcy porzucili swoje pozycje dopiero 2.03.1945 r (bojąc się okrążenia) po trwających blisko miesiąc walkach. W pobliżu znaczna liczba różnych innych obiektów fortyfikacyjnych.

Spływ na tym odcinku zajął nam 7 godzin, jednak powinno się doliczyć trochę czasu na obejrzenie umocnień nad zalewami, więc do wycieczki spokojnie można dopisać 2 godziny.

 

 

META: Miejscowość Nadarzyce przed mostem drogowym na prawym brzegu rzeki.

 

kajak Vista Perception

Valid XHTML and CSS and Profesjonalne strony internetowe.